Czołowy producent z Burgenlandu, który w przewodniku Falstaff jest wyróżniony najwyższą oceną pięciu gwiazdek.
To już od kilku lat moje ulubione wina czerwone z Austrii. Choć i białe charakteryzują się wyjątkową pijalnością.
Pierwsza wzmianka o posiadłości Gesellmann pojawiła się w dokumencie w 1719 roku. Od tego czasu wiele pokoleń przyczyniło się do tego, że wspólnie zgromadzona wiedza nie została zapomniana, ale na nowo zdefiniowana w związku z nowoczesnością. Engelbert Gesellmann ustanowił kamień milowy w historii rodziny - ale także w historii uprawy winorośli w Burgenlandzie - w latach 80-tych XX wieku, sadząc międzynarodowe odmiany i dojrzewając je we francuskich barriques. Dziś wyniki tego pionierskiego przedsięwzięcia należą do ikon głębokiej czerwieni: Opus Eximium (z 1988 r.) i Bela Rex (z 1992 r.).
50 hektarów to ekskluzywna wielkość, która jest specjalnie ukierunkowana na dostarczanie ograniczonych ilości nie na rynek światowy, ale dla miłośników wina na całym świecie. Z najwyższą starannością i w harmonii z naturą, w winnicach tworzone są podstawowe warunki, aby winogrona mogły być dostarczane do piwnicy w najlepszym stanie jesienią - w jakości ekologicznej od 2015 roku. Praca ręczna jest głównym gwarantem udanej kompresji. Talent jest pielęgnowany w winnicy; podczas zbiorów sprawdzane jest nie tylko każde pojedyncze winogrono, ale także każda pojedyncza jagoda. Przetwarzane są tylko najlepsze winogrona - niektóre z dziewięćdziesięcioletnich winorośli, które wiele doświadczyły i dlatego mają wiele do wniesienia do struktury smaku. Nie trzeba dodawać, że procesowi winifikacji towarzyszy nie tylko wiedza zdobywana przez pokolenia, ale także najnowocześniejsza technologia piwniczna.